Od rozstania Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora minęło już pół roku. Przez ten czas aktorka starała się poukładać sobie życie. Zapomnienie odnalazła w pracy, której ma teraz więcej niż kiedykolwiek. Zdaniem znajomych nowe obowiązki spełniają w jej życiu funkcję terapeutyczną.
Dzięki pracy nad programem "Matki i córki" Joasia nauczyła się rozmawiać z kobietami - mówi w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy jej znajomy. Te szczere rozmowy bardzo wiele dla niej znaczyły, tym bardziej, że sama przeżywa dość trudny okres w życiu.
Także prywatnie Koroniewska otacza się zaufanymi kobietami, takimi jak na przykład jej nowa "najlepsza przyjaciółka" Małgorzata Ohme. Unika natomiast mężczyzn.
Joasia jest teraz bardzo ostrożna - mówi informator tabloidu. Nie chce być znów zraniona. Na pewno szybko nie zaangażuje się w nowy związek. Chyba upłynie dużo czasu zanim otworzy się na kolejne uczucie. Na razie musi zrozumieć błędy, jakie popełniła w poprzedniej relacji *. *
To raczej zła wiadomość dla Dowbora, który ponoć zdał sobie sprawę, że odejście od kobiety, z którą spędził prawie 10 lat, nie było najlepszym pomysłem i po porzuceniu przez kochankę myśli o powrocie... Zobacz: Kochanka rzuciła Dowbora!