W środę po przegranej reprezentacji Ukrainy w meczu z Anglią Kuba Wojewódzki powiedział na antenie radia, że "zachował się jak prawdziwy Polak" i "wyrzucił swoją Ukrainkę". Współprowadzący show Figurski dodał śmiejąc się, że "gdyby jego Ukrainka była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze by ją zgwałcił". Kuba zaś szydził, że "jego Ukrainka" pracuje ciągle na kolanach. Na te skandaliczne słowa zareagował natychmiast ukraiński MSZ, domagając się przeprosin i zdecydowanej reakcji polskiego rządu. Zobacz: Ukraińskie MSZ protestuje! MOŻNA ŻARTOWAĆ Z GWAŁTU?
O sprawie donoszą też ukraińskie media, dzięki którym Ukraińcy dowiedzieli się, co polscy celebryci myślą o ich siostrach i matkach pracujących w Polsce. Wypowiedziami Wojewódzkiego oraz Figurskiego zajęła się już też prokuratura, która sprawdza, czy swoimi słowami nie złamali prawa. Głos zabrał również minister sprawiedliwości w rozmowie z Gazetą Wyborczą:
Jako Polak chciałbym bardzo serdecznie przeprosić naszych Ukraińskich przyjaciół. Smak i poczucie przyzwoitości zostały jaskrawo naruszone – powiedział Jarosław Gowin. Dla mnie istotniejsza jest kwestia nie prawna, a kwestia pewnego smaku i przyzwoitości. Jak byśmy się czuli, gdyby tak o Polkach wypowiadali się dziennikarze niemieccy czy rosyjscy? W takich sprawach powinniśmy się zdobywać na coś w rodzaju społecznej samoobrony przed zalewem chamstwa.
Joanna Mucha stwierdziła, że "nie tylko panowie redaktorzy, ale też stacja radiowa po prostu przeprosi". Z kolei Marcin Bosacki, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, podkreślił, że "takie idiotyczne i chamskie wypowiedzi osłabiają lata wysiłków budowania przyjaźni między Polakami a Ukraińcami".
Szkoda, że dzieje się to właśnie teraz, po tym gdy organizacja Euro kosztowała oba kraje tyle wysiłku i pieniędzy. Sprawą zajęła się także UEFA, która bada, czy nie doszło do naruszenia przez Figurskiego zawartej z nimi umowy. Prezenter pracuje bowiem przy Euro, "zabawiając" publiczność przed meczami...
Jak mogli go w ogóle zatrudnić po skandalu z "murzynem"? Swoją drogą ostrzegaliśmy, że to człowiek, któremu nie wolno i nie warto ufać. Niestety, jak zwykle dostał kolejną szansę. Czy dostanie jeszcze jedną? Zobacz: Figurski został... spikerem na Euro 2012!