Świat i Ludzie przypomina, jak wyglądały zaręczyny Kordka z jego (już wkrótce byłą) żoną: Poprosił ją o rękę w Weronie, pod balkonem szekspirowskiej Julii. Wręczył jej wtedy pierścionek zaręczynowy z dużym brylantem i 82 maleńkimi brylancikami, wykonany według wzoru Tiffany’ego.
Znajomy wspomina: Darek lubił robić na kobietach wrażenie i popisywać się. Początki każdego związku były cudowne, ale jego wyjątkowa zazdrość zawsze niszczyła nawet największą miłość.
Ostatnie lata ich związku są jednoznacznie oceniane przez znajomych: Na pierwszy rzut oka sielanka, ale Aga już od dłuższego czasu przeżywała piekło. On był szczęśliwy, ale ona z całą pewnością nie!
Nic więc dziwnego, że Agnieszka, żona Kordka, mówi teraz tak: Wyzwoliłam się z toksycznego związku. Nareszcie podjęłam tę decyzję i jest ona nieodwołalna. Czuję się jak nowo narodzona, jakbym po kilku latach wreszcie odzyskała wolność! Nie jestem smutna, nie mam żalu. Mogę powiedzieć, że nareszcie jestem bardzo szczęśliwa!