W temacie rozwodu Katie Holmes i Toma Cruisa drugim, po kwestii opieki nad 6-letnią Suri i ucieczką przed sektą scjentologów, ważnym aspektem jest sprawa finansów i podziału majątku. Pięć lat temu, zgodnie z prawem stanu Kalifornia, małżonkowie podpisali intercyzę, zgodnie z którą, w przypadku opuszczenia przez nią męża, Holmes zostanie z niczym.
Jednak, jak utrzymują osoby z otoczenia 33-letniej aktorki, nie będzie to dla niej dużym problemem.
Jej nie chodzi o pieniądze. To nie jest taka dziewczyna - mówi źródło magazynu TMZ. Uwielbia swoją pracę. Kasa nic dla niej nie znaczy, nie chce pieniędzy Toma. Ma swoje i jest w stanie zarobić jeszcze więcej.
Nie wydaje nam się jednak, że Katie zostanie zupełnie bez pieniędzy byłego męża. W końcu alimenty na córkę, która nosi torebki za 1000 dolarów sztuka, muszą być wysokie.