Wprawdzie podróże poślubne wyszły ostatnio z mody, ale Michałem Wiśniewskim i Dominiką Tajner kierują inne względy niż konieczność przypilnowania ciężko wywalczonego miejsca w show biznesie. Jak donosi Fakt, lekarze zabronili muzykowi podróżować, zwłaszcza tak daleko, jak sobie z Dominiką wymarzyli.
Chcieliśmy lecieć na Hawaje albo do Tajlandii - wyznaje Tajner w rozmowie z tabloidem. Niestety, nasz wyjazd musi zaczekać. Najważniejsze jest zdrowie Michała.
Jak już pisaliśmy, mimo wykrycia w wyciętym guzku komórek nowotworowych, rokowania są pomyślne. Badania nie wykazały śladu przerzutów, jednak dla pewności lekarze zdecydowali się je powtórzyć. Wyniki powtórnych badań będą znane 17 lipca. Do tego czasu Michał musi pozostać w kraju.