Jak już pisaliśmy, Krzysztof Ibisz nie jest obecnie, mówiąc delikatnie, rozchwytywanym prezenterem. Jego kariera jest zaledwie cieniem tej sprzed kilku lat. Okazuje się, że zabiegi odmładzające nie zawsze są jednak gwarancją sukcesu.
Ibisz, który jeszcze do niedawna był jedną z najważniejszych twarzy Polsatu, zaczął się źle kojarzyć i został odsunięty na boczny tor. Obecnie prowadzi tylko program Zrozumieć kobietę w niszowym Polsat Cafe. Jednak mimo niewielkiej ilości obowiązków, nie może narzekać na wynagrodzenie. Gwiazdorski kontrakt, który podpisał z Polsatem gwarantuje mu bowiem stałe zarobki w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie.
Krzysztof od wielu lat jest jest czołowym polskim prezenterem i nic nie jest w stanie zachwiać jego pozycji w show biznesie - wyjaśnia w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy wysoko postawiony pracownik stacji. Mimo że na razie Krzysiek nie prowadzi niczego na antenie głównej, zarabia tak jak wcześniej.
Jak dodaje, nic na razie nie wskazuje na to, by szef Polsatu rozważał zmianę warunków jego zatrudnienia.
Myślicie, że warto aż tak dobrze go opłacać?