Nick Lachey obawia się, że nagranie, na którym widać jak uprawia seks w jacuzzi ze swoją dziewczyną, Vanessą Minnillo, (zobacz: Seks w jacuzzi)
może zniszczyć jego karierę.
Magazyn OK! zapłacił meksykańskiemu paparazzi 400 tysięcy dolarów tylko za to, by to nagranie nigdy nie zostało opublikowane. W zamian Nick i Vanessa mają udzielić magazynowi jedynego wywiadu na ten temat.
Są o wiele gorsze rzeczy niż to, co pojawiło się już w internecie - twierdzi człowiek z magazynu OK! Gdyby fani Nicka to zobaczyli, z pewnością zmieniłoby to przebieg jego kariery, bo jak na razie utrzymywał on bardzo grzeczny i "czysty" wizerunek.
Sam Nick jednak twierdzi, że nie ma żadnego skandalu:
Gdzie ten skandal? Byłem na wakacjach w Meksyku z moją dziewczyną, gdzie świętowaliśmy naszą pierwszą rocznicę. Nikt mnie przecież nie przyłapał z meksykańską prostytutką. Bawiliśmy się, wypiliśmy trochę za dużo i zrobiliśmy coś głupiego. Wszyscy popełniamy błędy.