Sonia Bohosiewicz chce chyba wszystkim udowodnić, że druga ciąża nie miała żadnego wpływu na jej życie zawodowe i osobiste. Do pracy w roli jurora Bitwy na głosy wróciła już po 6 dniach po porodzie. Nadal znaleźli się tacy, którzy nie dali wiary jej fizycznym możliwościom. Aktorka straciła chociażby obiecaną rolę w serialu Nad krawędzią, gdyż producenci uznali zatrudnienie młodej mamy za zbyt wielkie ryzyko. Zobacz: Bohosiewicz straciła rolę! "Za duże ryzyko"
Jednak może to i lepiej. Aktorka miała się wcielić w postać technika policyjnego, mającego ciągły kontakt ze zwłokami, co może rzeczywiście nie wpłynęłoby pozytywnie na psychikę młodej mamy. Zamiast tego zagra w komedii romantycznej Oferta matrymonialna. Zdjęcia powstają już od dwóch tygodni, a Bohosiewicz ponoć chudnie w oczach. Już pierwszego dnia na planie pojawiła się szczuplejsza o 8 kilo i najwyraźniej nie zamierza na tym poprzestać.
Sonia odstawiła słodycze i tłuste jedzenie - zdradza w rozmowie z Faktem znajomy aktorki. Po konsultacji z dietetykiem je mniej, a częściej. Żałuje tylko, że nie ma czasu na siłownię, ale ćwiczy w domu. Schudła już 8 kilo.
Myślicie, że będzie o tym opowiadać w prasie kolorowej tak często, jak ostatnim razem. Przypomnijmy: