Trwa ładowanie...
Przejdź na

Zientarski znów jeździ...

409
Podziel się:

W koszulce z napisem "The ultimate crash car challenge"... Nadal nie poniósł kary za wypadek, w którym zginął jego kolega.

Zientarski znów jeździ...

Widocznie czuje się już lepiej niż wtedy, gdy tłumaczył się przed sądem złym stanem zdrowia, uniemożliwiającym wzięcie udziału w procesie. Jak donosi Super Express, na skuterze udało mu się ostatnio rozwinąć prędkość ponad 70 km/h. Przypomnijmy, że wypadek samochodowy z 28 lutego 2008 roku, kiedy to prowadzone przez Macieja Zientarskiego auto jadące z prędkością 150 km/h uderzyło w filar wiaduktu, skończył się śmiercią jego 30-letniego kolegi, dziennikarza motoryzacyjnego Jacka Zabiegi. Od tamtej pory minęły 4 lata, ale dopiero w styczniu tego roku udało się rozpocząć proces sądowy o spowodowanie wypadku. Dotąd było to niemożliwe z powodu stanu zdrowia Zientarskiego. Jednak, jak donosi tabloid, ostatnio znacznie mu się polepszyło.

Młodego Zientarskiego spotkaliśmy w centrum Warszawy, siedział w ogródku jednej z najmodniejszych restauracji i wesoło dyskutował z kolegą. Rozmowy co chwilę przerywały telefony, odpisywał też na SMS-y. Najwyraźniej ma dystans do tragedii sprzed 4 lat, wróciło też stare poczucie humoru, bo założył nawet koszulkę z napisem "The ultimate crash car challenge" ("wielkie zawody w rozbijaniu samochodów"). Po spotkaniu Zientarski wstał i założył kask motocyklowy. Po chwili siedział już na czerwonym skuterze i ruszył z kopyta.

Jadący za nim fotoreporter potwierdza, że musiał przekroczyć dozwoloną w mieście prędkość, żeby dogonić jadącego ponad 70 km/h dziennikarza.

Kolejna rozprawa ma się odbyć 13 września - mówi w rozmowie z tabloidem rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Maciej Gieros. Nie należy jednak spodziewać się wyroku.

Na próbę kontaktu z Zientarskim, odpowiedział jego ojciec, który oświadczył, że "nie będzie komentarza w tej sprawie".

Czy to kolejny dowód na to, że w Polsce niektórym ludziom wolno "trochę" więcej?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(409)
WYRÓŻNIONE
gość
12 lat temu
nie ma żadnych wyrzutów sumienia żartując sobie w ten sposób
mmmmmmmmmmmar...
12 lat temu
widac sa rowni i równiejsi.
gość
12 lat temu
niektorzy sa ponad prawem..
gość
12 lat temu
ale ukarany to chyba zostac powinien....
gość
12 lat temu
nie no jak ruszył z kopyta to to wszystko tłumaczy, nie ma to tamto :)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (409)
gość
12 lat temu
w Polsce cały czas komuna........ Otylia tez nie p*****i za brata .... nie zastanawiajcie się nad tym kładę 100 pln na stół ze nic mu nie zrobią na zimę będzie w ramówce tv4
gość
12 lat temu
Trzeba sie nazywać Zientarski zeby czuć sie bezkarnie pomimo że zginął człowiek a inni za błachostki odsiadują w więzieniach KIEDY W POLSCE BĘDZIE SPRAWIEDLIWOŚĆ...
człowiek...
12 lat temu
Widzimy tylko zdjęcia, złowieszcze artykuły, które mają w nas wzbudzić agresję wobec Maćka.. Gazety piszące te artykuły typu SE mają oczywiście rację.. Ton pisania jest również możliwy do zrozumienia, gdyż zginął w tym wypadku dziennikarz SE. Jednak zapewne nie wszyscy wiedzą jaki jest faktyczny stan zdrowia Maćka, zdjęcia i opisy wskazują, że wraca na salony i wariuje skuterem (bo tylko tym może jeździć...) Zajrzyjcie na jego Bloga i sami oceńcie oglądając filmy nagrane przez niego - to już nie ten sam Maciek sprzed 2008 roku.. Jeśli prowadził to ferrari to poniesie karę w sądzie.. Ale sami zobaczcie.. On już poniósł największą karę..
gość
12 lat temu
Pewnie nikt też nie stał z pistoletem za Zientarskim i nie kazał mu wielokrotnie przekraczać dozwolonej prędkości...
gość
12 lat temu
[cytat komentarz="" autor="Paweł"]Z tego co pamiętam to z ekspertyzy policyjnej wynika że jechał ok 100 km/h ale skoro takie mózgi pracują w pudelku i lepiej się znają to chylę czoła :/ p.s. "Po chwili siedział już na czerwonym skuterze i ruszył z kopyta" - gratulacje świetnego tekstu hahaha [/cytat]taa, tylko 100 km/h. I pewnie dlatego z bryki została miazga?
gość
12 lat temu
Tatuś rzucił kasą i jakoś to się załatwi.To okropne i niewiarygodne,że niektórym wolno zabić i ujść bezkarnie.To a moralne i przerażające.Czy nasze prawo to taka beznadzieja?????????
d1
12 lat temu
spoko koleś. popełnił błąd i tak, jak każdy inny człowiek powinien zostać osądzony i jeżeli zostanie uznany za winnego. i tyle.
gość
12 lat temu
Czego ty pudlu szukasz dziury w d***e co ty możesz wiedzieć o wyrzutach sumienia tego człowieka, to że po czterech latach wraca albo próbuje normalnie żyć to przestępstwo. Współczuję rodzinie współpasażera ale to był wypadek i podejrzewam, że nikt nie stał z pistoletem za plecami tegoż pasażera aby wsiadł miała być pewnie zwykła męska przejażdżka a wyszło jak wyszło.Było to nieodpowiedzialne i tym razem się nie udało.
gość
12 lat temu
On chyba powinien siedzieć w więzieniu!!!!!!!!!
Paweł
12 lat temu
Z tego co pamiętam to z ekspertyzy policyjnej wynika że jechał ok 100 km/h ale skoro takie mózgi pracują w pudelku i lepiej się znają to chylę czoła :/ p.s. "Po chwili siedział już na czerwonym skuterze i ruszył z kopyta" - gratulacje świetnego tekstu hahaha
gość
12 lat temu
Nie wierzę ze nie ma zadnego świadka ani zdjęcia z monitoringu na dowód że to on prowadził.
gość
12 lat temu
To stań mu na drodze...
gość
12 lat temu
...kto chce się przejechać !Może z młodym Wałęsą stworzą duet ! Medale mają pewne...
gość
12 lat temu
Polska to jedna wielka MAFIA!!!!!! Więcej takich jak Adolf a moze bedzie kiedyś sprawiedliwość w tych latrynach zwanych państwami.....
...
Następna strona