Jak pisaliśmy, katowicka prokuratura zmieniła kwalifikację zarzutów postawionych Katarzynie W., matce tragicznie zmarłej Madzi z Sosnowca. Podejrzewana dotąd o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka kobieta została wczoraj zatrzymana przez policję. Dziś zapadła decyzja o aresztowaniu jej na 3 miesiące.
Rozstrzygające okazała się opinie biegłych, którzy orzekli, że śmierć dziecka miała charakter nagły i gwałtowny. Oczywiście natychmiast głos w sprawie postanowił zabrać specjalista od Katarzyny Waśniewskiej, Krzysztof Rutkowski, najwyraźniej szczęśliwy, że sprawa wraca na łamy tabloidów.
Ukręciła Madzi główkę - orzekł już wczoraj, kiedy zaraz po ujawnieniu przez katowicka prokuraturę faktu aresztowania Katarzyny W., jak spod ziemi pojawił się w jej siedzibie na zaimprowizowanej konferencji prasowej. Madzia miała bezwładną jak u lalki główkę. Podejrzewałem, że mogła mieć skręcony kark. Ukręcono jej główkę. Ona ukręciła jej głowę. Sama przyznała, że główka dziecka latała. Zrobiła to pod nieobecność Bartka, w swoim mieszkaniu. Tam doszło do zbrodni. Potem sama wymyśliła ten perfidny plan z zakopaniem Madzi. Sądzę, że Bartek nie miał z tym nic wspólnego.
Jak donosi Fakt, na razie prokuratura nie komentuje rewelacji Rutkowskiego. Nikt dotąd nie ujawnił okoliczności śmierci półrocznej Madzi. Wiadomo tylko, że nastąpiła ona w brutalnych okolicznościach.
Miała dość dziecka - wyjaśnia Rutkowski. Nie chciała Madzi, bo przeszkadzała jej w życiu. Dlatego ją zabiła.