Najwyraźniej chwalenie się uczuciami zwierząt domowych uchodzi obecnie w show biznesie za trwałą podstawę związku. "Ciało astralne" czyli Agnieszki Włodarczyk i Mikołaja Krawczyka wyznało w słynnym wywiadzie, że "ich koty się pokochały". Podobnie jest u Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego.
Wprawdzie nie mogła opowiedzieć o tym w wywiadzie dla kolorowego magazynu, bo Zbyszek podobno jej nie pozwolił (zobacz: Richardson i Zamachowski pokłócili się!), ale prezenterka najwyraźniej nie ma zamiaru się poddawać. Ilustrowane szczegóły swojego życia z Zamachowskim zamieszcza regularnie na swoim profilu. Niedawno wkleiła tam zdjęcie jej suczki rasy bolońskiej czule przytulonej do nowego pana.
U nas sielanka - napisała Monika w tekście, który zatytułowała Miłoś.... Jumba jest bąbelek mój żeński i jak widać priorytety ma ustawione prawidłowo.
Zbyszkowi gratulujemy. Miejmy nadzieję, że dziś rano też był seks: Richardson O SEKSIE z Zamachowskim: "ROBIŁAM TO RANO"