Piotr Tymochowicz, specjalista od manipulacji i budowy wizerunku mówi głośno o tym, czego wszyscy się domyślamy - rozwód Dody jest według niego tylko wymyślną formą reklamy jej najnowszej płyty.
Hipokryzja od zawsze jest częścią świata, w którym żyją gwiazdy - mówi Tymochowicz Twojemu Imperium. Sama księżna Diana, którą media wykreowały na ofiarę paparazzich, wielokrotnie zachęcała fotoreporterów do robienia jej zdjęć i wręcz wpadała w depresję, jeśli przez trzy dni nie było o niej wzmianki w prasie. Byłbym więc zdziwiony, gdyby Doda nie wykorzystała swojego rozwodu do promocji.
Oczywiście, zawsze będzie mówiła, że jej życie prywatne to sfera zamknięta dla mediów i nie zamierza wykorzystywać jej dla sławy. Ale za kulisami będzie robiła odwrotnie. Z doświadczenia wiem, że znani ludzie, którzy wykorzystują prywatność do promowania siebie, zyskują na tym więcej, niż tracą. Głównie finansowo.
Faktycznie, wiele zdaje się wskazywać na to, że Doda rozstała się z Radkiem głównie dla rozgłosu. Rozwód, ogłoszony przez nią samą w programie telewizyjnym, decyzja o wydaniu solowej płyty, tekst promującej ją piosenki - no i teledysk, w którym występuje Radek (i marnie kończy)...
Być może Doda liczy na to, że za jakiś czas wszyscy zapomną, jak zdecydowanie zapewniała, że między nią i Majdanem wszystko już skończone. Nie zdziwimy się, jeżeli już niedługo znów pojawią się ich romantyczne filmy z wakacji (zobacz: Majdan i Rabczewska we Włoszech)
.