O castingach na żonę Toma Cruise'a, przeprowadzanych przez scjentologów, krążyły niemal legendy. Osoby, które odeszły z sekty, a zajmowały się szukaniem idealnej partnerki dla aktora potwierdzają, że takie przesłuchania faktycznie miały miejsce. Teraz, kiedy małżeństwo gwiazdora z Katie Holmes dobiegło końca, władze "kościoła" szykują się do znalezienia mu kolejnej kobiety. Tym razem jednak będą chcieli przyłożyć się jeszcze bardziej i wytypować kogoś, kto będzie się z Cruisem zgadzał w kwestiach ideologicznych i religijnych.
Okazuje się, że głębsze poszukiwania nie będą chyba potrzebne. Jak donoszą amerykańskie media, niejaka Yolanda Pecoraro, aktorka i modelka latynoskiego pochodzenia, mieszkająca obecnie w Kaliforni, jest od zapaloną scjentolożką (tę "religię" wpoili jej rodzice) i przed laty spotykała się już z Tomem. Lepiej trafić nie mogli.
Rozwód Cruise'a był dużą kompromitacją dla kościoła, więc chcą jak najszybciej zatrzeć negatywne wrażenie i ustabilizować tę sytuację - mówi informator National Enquirer. Chcą też pokazać, że Tom nie jest już w żaden sposób związany z Katie, a jego nowa, piękna żona jest oddana scjentologii. Jeżeli kościół decyduje, że Yolanda ma zostać następną żoną Cruise’a, będą też chcieli, żeby szybko urodziła mu dziecko. Przeprowadzą się więc z jej skromnego apartamentu do wielkiej wilii w Hollywood z dzieckiem w drodze. Nie ma wątpliwości, że Yolanda zrobi to, co dla kościoła najlepsze.
Jak widać więc nawet sam Tom, najbardziej prominentny (i pewnie najbogatszy) członek sekty też jest ubezwłasnowolniony... Pomyślcie, ile do powiedzenia miała w takim razie Katie.
Mamy dla Was kilka zdjęć Yolandy - seksownych, a może nawet nieco wyzywających. Będzie pasowała do swojego nowego, scjentologicznego męża?