Premiera trzeciej części Batmana w reżyserii Christophera Nolana była jedną z najbardziej wyczekiwanych w tym roku. Mroczny Rycerz Powstaje to ostatni film o przygodach Bruce'a Wayne'a, w którego wcieli się Christian Bale. Nic więc dziwnego, że do kin na całym świecie uderzają tłumy - w wielu z nich premiera miała miejsce dzisiaj tuż po północy.
Niestety, w czasie wyświetlania Dark Knight Rises w Denver doszło do tragedii. Około pół godziny po rozpoczęciu seansu w jednym z centrów handlowych na przedmieściach zamaskowany mężczyzna otworzył ogień do znajdujących się w sali kinowej widzów. Według niektórych źródeł zdetonował również ładunek wybuchowy lub granat dymny...
Usłyszeliśmy 10 do 20 strzałów i eksplozję, chwilę później krzyki ludzi - mówi świadek. Dym wypełnił salę, słychać było strzały. Myśleliśmy że to część filmu, siedzieliśmy z moją siostrą na widowni, pomyśleliśmy "o rany, ale fajne efekty specjalne na premierze". Włączono jednak alarm i kazano nam wyjść. Ludzie biegli w panice do wyjścia i krzyczeli.
Obecnie media za oceanem informują o 14 zabitych i ponad 50 rannych (!), jednak ich liczba może się jeszcze zwiększyć. Wśród ofiar i ciężko rannych są również dzieci. Napastnik został zatrzymany przez policję. Znaleziono przy nim cały arsenał amunicji oraz ładunki wybuchowe. Policja w Denver podaje, że tej nocy kina były wypełnione do ostatniego miejsca.