Obsesja na punkcie idola może przybrać naprawdę drastyczne formy. Najbardziej psychofanką świata jest chyba Nadya Suleman, która poddała się szeregowi operacji plastycznych, a także sztucznemu zapłodnieniu, żeby upodobnić się do Angeliny Jolie. Obecnie zarabia na życie graniem w filmach erotycznych dla fetyszystów oraz tańcem na rurze. Zobacz:"Dzięki tańczeniu na rurze wychodzę na prostą!"
Jest jednak ktoś, kto może jej odebrać ten "zaszczytny" tytuł. 26-letnia Kara Hays, która przyszła na świat jako Kody, jest transseksualną kobietą stawiającą sobie jeden cel w życiu: być jak Britney Spears. W związku z tym wydała 60 tysięcy dolarów (czyli około 200 tysięcy złotych) na operacje plastyczne upodabniające ją do idolki. To jeszcze nie wszystko: podobnie jak Britney zmienia fryzury, łącznie z tą najsłynniejszą, czyli ogoleniem się na łyso po załamaniu nerwowym w 2006 roku.
Kiedy czujesz, że jesteś kobietą uwięzioną w męskim ciele i chcesz to zmienić, chcesz mieć pewność bycia prawdziwą kobietą - tłumaczy chęć fizycznego upodobnienia się do Britney Kara. Ona zawsze postrzegana była jako silna kobieta, z którą każdy chciałby się umówić. Skupiłam się na Britney i Christinie Aguilerze jako na wzorcach, kim chciałabym być. Kiedy dorastałam, to one były największymi gwiazdami.
Zobaczcie zdjęcia Kary przed i po operacjach. Było warto?
Kara w wieku 14 lat, jeszcze jako Kody