Doda nie jest chyba specjalnie lubiana na swoim osiedlu na warszawskim Mokotowie. Jeszcze zanim kupiła tam mieszkanie, lokatorzy sprzeciwiali się jej wprowadzeniu. Deweloper ponoć nie chciał sprzedać jej nieruchomości, ale postawiła na swoim i odkupiła je na rynku wtórnym. Mieszkańcy szybko przekonali się, co znaczy mieć Rabczewską za sąsiadkę. Krótko po wprowadzeniu się zdążyła doprowadzić ludzi do szału, śpiewając po nocach i stawiając auto w niedozwolonym miejscu. Przypomnijmy:
Jak donosi nasz informator, sąsiad Rabczewskiej, mimo upływu lat zwyczaje Doroty się nie zmieniły. Chyba że na gorsze. Nadal parkuje swoje porsche tam, gdzie się jej podoba, nic nie robiąc sobie z mandatów. Cóż, ją akurat na to stać. Jak widać na zdjęciach, ozdoba, którą zafundowała swojemu samochodowi musiała się jej bardzo spodobać, bo rzęsy przyczepione do reflektorów są tam już od dobrych kilku tygodni. Tak, żeby nikt nie miał wątpliwości, czyje to auto.
Widzieliście je kiedyś na mieście?