Dita von Teese umie wzbudzać kontrowersje. Gwiazda Burleski często staje w obronie kobiecej erotyki i kilka razy deklarowała, że sama zamierza rozbierać się do jak najpóźniejszego wieku. Zobacz: Dita Von Teese: "Będę się rozbierać do 70-tki!" Dita nie tylko uważa show Burleski za sztukę, ale ceni również typowy striptiz z nocnych klubów.
Sama ma zresztą doświadczenie w tańcu na rurze. Przyznaje, że zanim stała się sławna, dorabiała rozbierając się w barach.
Początkowo pracowałam w klubach ze striptizem i wcale się tego nie wstydzę - wyznaje Dita. Większość tancerek burleskowych tak zaczynała. Mam respekt dla striptizu w różnych formach, a także szanuję striptizerki. Nie osiągnęłabym sławy, gdyby nie kluby ze striptizem, w których uczyłam się historii sztuki rozbierania się.
Moim zdaniem klasa nie ma nic wspólnego z tym, jak dużo pokażesz - dodaje. Widziałam piękne, bardzo erotyczne, wręcz pornograficzne pokazy, które były bardziej eleganckie niż niektóre show burleskowe.
Moda na Burleskę i taniec na rurze obecnie kwitnie. Może niedługo doczekamy się własnej gwiazdy, która zacznie promować się podobnie, jak Dita. Macie, jakieś kandydatki?
Na razie "polską Dita von Teese" została nazwana... Marta Grycan.