Dobra passa Ewy Farnej trwa. Mimo że rozbiła swój samochód po pijaku, nie spotkały jej z tego powodu żadne większe przykrości. Wręcz przeciwnie - polskie telewizje zaangażowały się w jej obronę i są gotowe puścić wszystko w niepamięć. Zwłaszcza Telewizja Polska.
Zaledwie dwa tygodnie po wypadku Ewa pojawiła się na scenie w Opolu i wystąpiła w koncercie Szalone lata 60!. Na tym jednak nie koniec - nie sprawdziły się doniesienia Super Expressu, jakoby producenci Bitwy na głosy zrezygnowali z jej kandydatury na trenera jednej z drużyn. Przypomnijmy: Straciła kontrakt przez picie! W Pytaniu na śniadanie potwierdzono, że Ewa wystąpi jednak w 3. edycji show. Nie wiadomo jeszcze, jaką drużynę poprowadzi, bo urodziła się w Trzyńcu w Czechach.
Myślicie, że ten angaż pomoże w ocieplaniu jej wizerunku?