Justin Bieber, obecny w show biznesie od prawie 3 lat, lubi wypowiadać się na najróżniejsze, również kontrowersyjne tematy. Przypomnijmy, jakie miał zdanie na temat aborcji w wieku 17 lat: "Jestem przeciwko aborcji. To ZABIJANIE DZIECKA"
W rozmowie z magazynem Rollercoaster pełnoletni dziś Bieber wyraził swoje zdziwienie wobec... łysiny księcia Williama. Zdaniem piosenkarza człowiek o jego pozycji i pieniądzach powinien zadbać o swoje włosy.
Obecnie jest tyle leków, które można brać... Nie rozumiem, dlaczego William nie robi nic ze swoją łysiną. Te preparaty, bierzesz je po prostu i włosy odrastają. Może nie mają tam tych tabletek? - zastanawia się Justin.
Oczywiście trudno spodziewać się oficjalnej odpowiedzi pałacu Buckingham w tej kwestii, jednak w nieoficjalnych rozmowach osoby z otoczenia rodziny królewskiej nie są już tacy powściągliwi:
Oprócz czesania swoich pięknych loków, Bieber powinien uczesać również swoje maniery - mówi informator magazynu National Enquier. Powinien pamiętać, że jest tylko gwiazdą popu. William pewnego dnia będzie królem, z włosami czy bez.