W najnowszym numerze brytyjskiego Harper's Bazaar ukazała się sesja z udziałem Keiry Knightley. Aktorka udzieliła także wywiadu, w którym wyznała, że od początku swojej kariery bardzo źle znosi pracę na planie zdjęciowym. Pomimo, że ma na swoim koncie udział w wielu projektach oraz kampaniach reklamowych nadal nie odnajduje się przed aparatem fotograficznym:
To może zabrzmieć śmiesznie, ale nienawidzę być fotografowana! Staram się unikać tego jak tylko mogę. Najchętniej podczas premier stałabym na samym tyle, za resztą obsady. Ale za to lubię potem oglądać swoje zdjęcia. Traktuję je jak rodzaj sztuki, ale często czuję, że jest na nich jakaś inna osoba.
Aktorka, która ma dublerkę pupy (zobacz: Keira Knightley: "Mam dublerkę pupy") przyznaje się otwarcie do kompleksów. Trudno stwierdzić, czy faktycznie je ma, czy tylko kokietuje media. Jednak na pewno Keira doskonale wypadła na fotografiach, na których prezentuje kreacje od Gucciego, Lanvin, Chanel, Balenciagi i L'Wrena Scotta.