Meryl Streep promuje obecnie swój nowy film, Dwoje do poprawki. Obraz opowiada o małżeństwie z 31-letnim stażem, które próbuje odzyskać utraconą pasję. W najnowszym wywiadzie 63-letnia aktorka twierdzi, że z wiekiem coraz bardziej cieszy się życiem.
Im jestem starsza, tym większy mam apetyt na życie – mówi. Wcześniej wszystkie sukcesy wydawały mi się oczywiste. Dzisiaj jestem za nie bardziej wdzięczna. Gdy byłam młodsza, nie używałam mózgu. Wydawało mi się, że życie nie ma końca. W ciągu ostatnich dwóch lat odeszło dwóch moich bliskich przyjaciół. W takich momentach rozumiesz, że mogły ci zostać jedynie sekundy.
Moje dzieci nigdy nie odważyłyby się powiedzieć mi, że są znudzone. Wiedzą, że bym je zabiła. Dałam im dar życia. Trzeba z niego korzystać i się czymś zająć. Jeśli jesteś kimś znudzony, to dlatego, że jesteś znudzony samym sobą. Jeśli masz z kimś problem, najprawdopodobniej przyczyna leży w tobie samym.
Zobaczcie zwiastun nowego filmu z Meryl: