Z każdym rokiem o Joannie Brodzik jest coraz ciszej. Po sławie i popularności, jaki przyniosły jej występy w serialach Kasia i Tomek oraz Magda M., aktorka zaszyła się w domu i od czasu do czasu podróżuje na Mazury, by kręcić kolejne odcinki Domu nad rozlewiskiem. Jej znajomi twierdzą, że nie jest już zainteresowana byciem gwiazdą.
Joasia nie lubi szalonego pędu za karierą. Nie chodzi obecnie na żadne castingi. Nie ma na to czasu. Do końca roku na pewno nie zaangażuje się w żadne nowe przedsięwzięcie – mówi informator tygodnika Gwiazdy. Asia bardzo sobie chwali pracę nad serialem TVP 2. Zdjęcia odbywają się na Mazurach i dzięki temu lato zawsze spędza z synami na wsi. Zawsze za własne pieniądze wynajmuje dodatkowe pokoje w hotelu, by móc zabrać dzieci. Po zdjęciach może spędzać z nimi czas. Gdy zaś jest na planie, nie musi o nic się martwić. Wie, że synowie na wsi mają całą masę atrakcji i świetnie się bawią.
Oczywiście Brodzik nie narzeka na brak pieniędzy. Za jeden dzień pracy dostaje aż 6 tysięcy złotych, co stawia ją w czołówce najlepiej opłacanych aktorów. Wzbogaciła się również na kontrakcie z firmą produkującą kremy przeciwzmarszczkowe.
Kasia ma długoterminową umowę, co najmniej do 2013 roku – zdradza jej znajomy. To bardzo korzystny dla niej układ.