Mimo że od czasu pojawienia się plotek o romansie Zbigniewa Zamachowskiego z reżyserką teatralną Agnieszką Glińską, małżeństwo aktora z Aleksandrą Justą wisiało na włosku, aktorka chyba nie brała pod uwagę, że jej mąż tak szybko ułoży sobie życie z inną kobietą. Jej niepokojący stan zauważyła Krystyna Janda, szefowa teatru, w którym występuje była żona Zamachowskiego.
Gdyby nie stan Oli Zamachowskiej wszystko byłoby idealne - pisze na swojej stronie internetowej. No ale cóż, dzięki Bogu, na scenie zapominamy o wszystkim, chociaż ona, choć schudła tak, że jej już prawie nie ma i słaba jest tak, ze chwieje się jak trzcina na wietrze, nie ma siły nawet mówić.
Od czasu rozwodu Aleksandra Justa nie zabrała publicznie głosu w dyskusji dotyczącej rozpadu jej małżeństwa i nowego związku Zbyszka. Wyobraźcie sobie, co myśli o Monice Richardson, robiącej celebrytę z ojca jej czwórki dzieci i wyznającej publicznie, że uprawiają rano seks.