Iwona Węgrowska zapowiadała zmianę wizerunku. Jest ponoć zmęczona postrzeganiem jej przez pryzmat ciała, które chętnie prezentuje fotoreporterom. Co gorsza, jej zdaniem jest w Polsce osoba, która specjalnie retuszuje zdjęcia, żeby przedstawić ją w złym świetle i ośmieszyć... Zobacz: Węgrowska o swoich zdjęciach: "FOTOMONTAŻE! PRZERABIALI!"
Niezależnie od tych deklaracji i oskarżeń, Węgrowska nadal nie milknie i udziela wywiadów, które skutecznie odciągają uwagę od jej muzyki (która ponoć faktycznie istnieje).
Jestem taką seksiarą generalnie, ja z natury taki mam charakter... - mówi w rozmowie z Faktem. Ja na przykład lubię po domu pochodzić w szpilkach, w samych szpilkach! Bardzo to lubię, bo są takie dni, kiedy kobieta potrzebuje większej akceptacji także sama wobec siebie... Czy mam więc być za to karana, że naprawdę lubię czuć się seksowna?
Jak sądzicie, czy Iwonę powinno się za coś ukarać?