Anna Mucha nie chce już dłużej mieszkać na osiedlu, gdzie otruto jej ukochanego kota. Ma dość Starej Ochoty, gdzie dotychczas mieszkała. Kilka dni temu fotoreporter Faktu wyśledził ją na Gocławiu, warszawskiej dzielnicy bardzo oddalonej od jej dotychczasowego miejsca zamieszkania. Aktorka oglądała mieszkanie w jednym z apartamentowców, gdzie metr kwadratowy kosztuje 9 tysięcy złotych.
Podobno Mucha od dawna nosiła się z zamiarem przeprowadzki. Tragiczna śmierć Vincenta przyspieszyła jednak jej decyzję. Uznała, że nie chce dłużej przebywać wśród sąsiadów zdolnych do czegoś takiego. Poza tym martwi się o bezpieczeństwo swojego ostatniego ocalałego kota oraz córeczki Stefanii.
Przypomnijmy: Mucha zawiadomiła policję! Złapią truciciela kotów?