Magda Gessler trochę przeceniła swoją wartość rynkową. Jak donosi tygodnik Na żywo, to właśnie ona miała być początkowo twarzą kampanii reklamowej sieci Lidl. Bardzo im na niej zależało. Zdecydowali się nawet zaoferować stawkę rekordową na polskim rynku reklamy.
Rozmowy trwały od pół roku - potwierdza w rozmowie z tabloidem pracownik sieci. Proponowano jej stawkę porównywalną z tą, którą za reklamę banku dostał Szymon Majewski, a więc 3 miliony złotych. Pani Magda chciała jednak dużo więcej.
Po trwających pół roku negocjacjach, Lidl uznał, że traci tylko czas. Ostatecznie zdecydował się na zaangażowanie Pascala Brodnickiego i Karola Okrasy. Wydał na nich jedną trzecią sumy, którą pogardziła Magda.
Myślicie, że teraz tego żałuje? Dostanie od kogoś jeszcze więcej?