Nina Terentiew nie wybaczy jej tak łatwo. Przypomnijmy, że Magda Schejbal postanowiła odejść z serialu Szpilki na Giewoncie i przez to pracę straciła reszta aktorów i osób z ekpiy. Serial zostawiony przez jego główną gwiazdę musiał bowiem zniknąć z anteny Polsatu. Aktorka oskarżyła poza tym producentów i swoją stację o rzecz bez precedensu. Twierdzi, że byli tak bezwzględni i wymagali od niej w ciąży tak intensywnej pracy, że o mały włos nie straciła przez to dziecka...
Ci odpowiedzieli jej, że nie podpisali z nią kontraktu, bo miała zbyt wysokie wymagania finansowe. Chciała dostać 100 tysięcy złotych za 6 dni pracy, czyli jakichś 17 tysięcy za jeden. Ponoć za zmianę nastawienia Magdy odpowiada jej nowy menedżer i życiowy partner, Sławomir Zięba-Drzymalski.
Magda bardzo się zmieniła, odkąd z nim jest – mówi tygodnikowi Gwiazdy osoba z jej otoczenia. Uwierzyła, że jest wielką gwiazdą, i robi tylko to, co on uzna za słuszne.
Prędzej czy później będzie musiała pewnie zejść na ziemię. Chwilowo może liczyć tylko na zatrudnienie w teatrze.
Wierzycie, że była w Polsacie ofiarą aż takiego mobbingu?