Katie Holmes i Tom Cruise nie są już małżeństwem. Sąd w Kalifornii w ekspresowym tempie zakończył sprawę rozwodową i aktorka, która była przez lata kontrolowana przez sektę w końcu może poczuć się wolna. Do rozstania doszło tak szybko, gdyż gwiazdor postanowił jednak nie walczyć o opiekę nad córką. W obawie przed ujawnieniem "gromadzonych materiałów ujawniających działalność Kościoła Scjentologicznego" poszedł na ugodę z byłą już żoną. Dodatkowo rozwód ułatwiała podpisana przez parę intercyza, w myśl której Katie mogłaby żądać połowy majątku Toma dopiero po jedenastu latach małżeństwa.
Holmes nie otrzymała więc połowy wartej 250 milionów fortuny Cruise’a, ale sąd ustanowił alimenty, które aktor będzie musiał płacić na córkę. Suri otrzyma od niego 33 tysiące dolarów miesięcznie. Pokryje także koszty jej leczenia, zapłaci za dentystę oraz edukację. Na tym koniec dobrych wiadomości.
Katie zgodziła się, aby Suri jednak nie poszła do katolickiej szkoły. Dziewczynka zostanie wysłana do ośrodka edukacyjnego dla... dzieci scjentologów.