Christina Aguilera nadal boryka się ze sporą nadwagą. Udało jej się wprawdzie schudnąć kilka kilogramów, ale szybko je odzyskała. Piosenkarce zależało, aby poprawić formę zanim rozpocznie nagrania do najnowszego teledysku, ale niestety nie udało się. Choć trzeba przyznać, że wygląda znacznie lepiej niż na początku roku.
Według najnowszych doniesień na brak mobilizacji do walki z nadwagą ma spory wpływ partner gwiazdy. Znajomi twierdzą, że Matt Rutler "cały czas zachęca ją do jedzenia i picia", gdyż "nie pociągają go chude kobiety". Chłopak piosenkarki woli puszyste.
Był zachwycony, gdy prztyła 12 kilo. Matt mówi Christinie, że kocha duże, piękne dziewczyny i nie interesują go chude szkapy. Znajomi nie są zachwyceni, że zachęca ją do takiego trybu życia – mówi osoba z otoczenia pary w rozmowie z magazynem Enquirer.
Ona i Matt zajadają się niezdrowym żarciem i są znani ze swojego zamiłowania do alkoholu – dodaje informator. Ona cały czas tyje, ale dla ich związku to nie problem bo on woli ją, jako brzydulę.
Myślicie, że to może być przemyślany sposób niezbyt sławnego faceta Aguilery na zatrzymanie jej przy sobie?