Od 2008 roku, czyli sławnego i medialnego załamania nerwowego, sprawami Britney Spears zajmuje się jej ojciec, Jamie, oraz prawnik Andrew Wallet. Piosenkarka uważa, że jest gotowa na to, by nie być już ubezwłasnowolnioną i spotkała się w tym celu z sędzią. Jako głównego argumentu używa swój udział w drugiej edycji amerykańskiego X Factor.
Britney powiedziała sędziemu, że nie chce już być ubezwłasnowolniona – mówi informator. Nie rozumie, dlaczego nadal nie może podejmować za siebie decyzji, skoro niedawno podpisała kontakt na 15 milionów dolarów.
Nie ma nic przeciwko temu, by ktoś decydował za nią w sprawach biznesowych, ale sama powinna decydować za siebie w sprawach prywatnych. Chce udowodnić, że jest stabilna. Co tydzień będą ją oglądały miliony widzów w panelu jurorskim w ”X Factor”.
Nie przekonuje to jednak lekarzy gwiazdy, którzy obawiają się, że nie jest jeszcze w stanie zatroszczyć się o siebie.
Grupa lekarzy, którzy się nią zajmują, uważa, że Britney nie jest gotowa. Jej psychika nie jest jeszcze w najlepszym stanie. Przekażą tę opinię sędziemu.