Anna Mucha nie przeoczyła okazji i postanowiła zarobić jeszcze trochę ze swojej ciąży. Niezbyt lubiana przez polskie mamy i broniona przez Kasię Skrzynecką (zobacz: Skrzynecka broni matek-celebrytek!), przyjęła ofertę firmy La Millou. Promuje tzw. "własną linię" kocyków dla dzieci. Na tym jednak nie koniec współpracy.
W miniony weekend Mucha zorganizowała casting, podczas którego poszukiwano dziecka, które będzie reklamować kocyki w jesiennej kampanii marki. Dyrektorką kreatywną całego przedsięwzięcia była celebrytka. Zobaczcie, jak wyglądała w roli "pani reżyser".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.