W 2007 roku Katie Holmes podpisała intercyzę przed ślubem z Tomem Cruisem. Z tego powodu po rozwodzie nie mogła liczyć na pieniądze z podziału majątku aktora. Okazuje się jednak, że oprócz alimentów na 5-letnią Suri w wysokości 35 tysięcy dolarów miesięcznie, aktorka wyszła z małżeństwa bogatsza o stroje, torebki i dodatki od najlepszych projektantów. No i o biżuterię.
Tom był wyjątkowo hojny - mówi osoba z otoczenia pary. Zatrzyma kolekcję biżuterii, torebek od Hermesa i innych, luksusowych prezentów. Jednego roku podarował jej kolczyki za ponad 500 tysięcy dolarów! Zgodnie z porozumieniem rozwodowym, Katie zatrzyma całą biżuterię, ubrania, torebki i inne dodatki.
Przyjaciele Holmes twierdzą jednak, że powodem związania się z Cruisem nie była chciwość i chęć dobrania się do pieniędzy gwiazdora. Nie dbała o nie również podczas ustalania warunków rozwodu.
Katie nie była z Tomem dla pieniędzy - dodaje informator. Kiedy się z nim rozstawała chciała jedynie, żeby sprawa została załatwiona jak najszybciej, z jak najmniejszą szkodą dla Suri. Ona od zawsze jest dla niej największym priorytetem.