W szczerym wywiadzie z Super Expressem Doda postanowiła zapewnić, że jeśli chodzi o planowanie przyszłości nic się u niej nie zmieniło.
Plany planami, a ja wychodzę w założenia, że trzeba popłynąć na fali namiętności, a nie planować, ja to mogę sobie zaplanować, jakie buty jutro kupię, a nie za kogo wyjdę za mąż - wyznaje w tabloidzie.
Obecny przy rozmowie Błażej Szychowski bardzo chciał, by czytelnicy wywnioskowali z wywiadu, że on i Doda nadal są parą. Nie do końca mu się udało, bo piosenkarka trochę mu w tym przeszkadzała.
Jest OK, jesteśmy razem, jak najbardziej - zapewnił Błażej, na co Doda wtrąciła uwagę, że "wszyscy się kłócą". Nie wiadomo też, czemu wspomniała o butach. Jak wiadomo, od czasu podrabianych szpilek Nike, które jej kupił, jest to w ich relacjach drażliwy temat. Zobacz: To Błażej kupił jej podróbki Nike!
Przesąd mówi, żeby nie kupować kobiecie butów, bo odejdzie. Dodajmy, żeby na pewno nie kupować podróbek.
Znudziło nam się wylegiwanie w luksusowych hotelach, więc zjechaliśmy Rodos na wszystkich możliwych środkach lokomocji, quadach, weakboardingach - chwali się Rabczewska wakacjami. Wróciłam do kraju bardziej zmęczona niż przed urlopem.
Cóż, wyjazdy z Błażejem bywają męczące. Pamiętacie, jak Doda narzekała publicznie, że ich wspólne wakacje na Karaibach są "najnudniejsze ever"?