Robert Pattinson wyzbył się chyba złudzeń co do przyszłości związku z Kristen Stewart. Jej niemal publiczny romans z reżyserem Królewny Śnieżki i Łowcy okazał się nie tylko międzynarodowym skandalem, ale też gwoździem do trumny wielkiej ponoć miłości. 26-latek wyjechał ze Stanów do Londynu, imprezował w swojej ojczyźnie, a kiedy wrócił, zdecydował się na sprzedaż domu, który kupił z myślą o założeniu rodziny z Kristen.
Pozbywa się swojej luksusowej posiadłości w Los Angeles - mówi osoba z otoczenia Pattinsona w rozmowie z US Weekly. Za dużo w nim wspomnień.
Bliscy aktora dodają, że nie ma już w sobie negatywnych uczuć, jest po prostu rozczarowany jej zachowaniem.
Nie jest na nią zły, nie nienawidzi. Po prostu nie rozumie, dlaczego to zrobiła. Kocha ją i myśli o niej codziennie, ale to już chyba koniec.