Emma Watson, która mieszka obecnie w Nowym Jorku, gdzie nieco odpoczywa od sławy, której doświadcza w rodzinnej Wielkiej Brytanii, od dłuższego czasu spotyka się z mającym polskie korzenie Willem Adamowiczem. Być może dlatego tak drażnią ją wszelkie doniesienia o nowych przyjaciołach, romansach i potencjalnych chłopakach, z którymi ponoć się spotyka.
Trudno jest pójść z kimś na randkę, bo każdy, z kim jestem widziana i fotografowana, automatycznie zostaje okrzyknięty moim facetem - żali się w rozmowie z brytyjskim wydaniem Glamour. To sprawia, że do tej pory miałam jakieś sześć tysięcy chłopaków! To niedorzeczne. I sprawia sporo problemów. Dostałam niedawno bilety na koncert. I co mam powiedzieć przyjaciółce? Że nie pójdę, bo nie chcę być fotografowana?
Przypomnijmy, że w tym roku na ekrany wejdzie długo oczekiwany film z Watson, nie będący kolejną częścią Harry'ego Pottera, pt. The Perks of Being a Wallflower. Specjalnie dla tej roli aktorka zapuściła nieco włosy.