Dość niespodziewanie Igrzyska Paraolimpijskie w Londynie wywołują duże zainteresowanie największych polskich mediów. Być może z racji faktu, że startujący w nich sportowcy, w przeciwieństwie do pełnosprawnych zawodników, odnoszą podczas tej imprezy ogromne sukcesy. W tym momencie Polska reprezentacja jest na 9. miejscu w klasyfikacji medalowej (!), z 24 medalami, z których aż 9 to złote. Dla porównania - trzy tygodnie temu na tych samych arenach Polacy zdobyli jedynie 10 medali (w tym 2 złote).
Mimo to Telewizja Polska nie transmituje zmagań paraolimpijskich twierdząc, że zainteresowanie nimi jest zbyt małe. Co więcej - na ślubowaniu naszych zawodników przez wylotem do Londynu nie było żadnego przedstawiciela władz. Ani prezydenta, ani premiera, ani nawet minister sportu. Nie mówiąc już o polityku porównującym ich zmagania do zawodów "debili"... Nic dziwnego, że sportowcy czują się niedocenieni i lekceważeni.
- Jesteśmy zawsze spychane, a jak się zbliża paraolimpiada, to dopiero wtedy ludzie nas widzą - mówiła ze łzami w oczach w rozmowie z TVN 24 Barbara Niewiedział, która zdobyła wczoraj złoty medal w biegu na dystansie 1500 metrów. Mam wielki żal za ślubowanie przed odlotem do Londynu. Nie było prezydenta, premiera. Nie było ministra sportu. Jestem zawiedziona. Jak można nas tak potraktować. Jesteśmy tacy sami, jak ci, którzy startowali w olimpiadzie.
Podobnego zdania jest Natalia Partyka, tenisistka stołowa, która urodziła się bez przedramienia. Z Londynu przywiozła złoty medal w grze indywidualnej.
Szkoda, że Polsce ciągle mówi się o nas tak mało. Krótkie wzmianki o tym, że zdobywamy medale nas nie satysfakcjonują - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
- Brytyjczycy wasze zmagania reklamują jako igrzyska superludzi, a w Polsce są tacy, którzy twierdzą, że trudno byłoby transmitować paraolimpiadę, bo ona nie jest estetyczna. Takie opinie mocno was dotykają? - pyta dziennikarz, odnosząc się do słów Janusza Korwina-Mikke. (Zobacz: Korwin-Mikke PONIŻA NIEPEŁNOSPRAWNYCH SPORTOWCÓW!).
- Przykro nam, że nasz kraj jest jednym z niewielu mających swoją reprezentację, ale nie pokazującym jej startów. Przecież przyjechaliśmy tu, żeby walczyć o medale dla Polski. Nie twierdzę, że oglądałby nas cały naród, ale na pewno coraz więcej osób interesuje się paraolimpiadą i znaleźliby się tacy, którzy chcieliby śledzić nasze występy. Szkoda, że przez tych, którzy o różnych sprawach decydują jesteśmy traktowani z przymrużeniem oka.
Chcielibyście móc oglądać transmisje z paraolimpiady? Dodajmy, że niemal wszystkie zawody odbywają się przy komplecie brytyjskiej publiczności.