Czyżby leciała do Sopotu?
Historia brzmi niewiarygodnie, wielokrotnie zadaliśmy sobie pytanie, czy zetknęliśmy się faktycznie z nią. Wszystko wskazuje na to, że tak, potwierdzenia szukajmy w najbliższych dniach na Pudelku, w TV i w prasie.
W niedzielę rano w samolocie lecącym z Warszawy do Gdańska nasz człowiek wypatrzył 3 kobiety, które w pierwszym odruchu zdiagnozował jako "3 włoskie zamożne lesbijki. Co one robią w Polsce?". Ustąpiwszy innym pasażerom na swoje miejsce trafił jako ostatni. Na jego miejscu siedziała kobieta o bujnej fryzurze blond z lekkimi odrostami i przebijającym się spod blondu rudym kolorem. Ładna, pociągająca twarz, ubrana w ciuchy drogie, pełne złotych i srebrnych elementów bluzy, bluzki i dresowe spodnie. Spod spodni można było dojrzeć bladą, grubokościstą nogę w złotych trampkach. Nasz człowiek delikatnie wyprosił Shakirę na jej miejsce, resztę podróży spędzili ramię w ramię. Niestety, w podróż nie zadbał aparatu fotograficznego.
I co, świat nie jest niepokojąco mały?
Dla tych, którzy są ciekawi tego, jak wyglądają występy Shakiry: http://aguada.wrzuta.pl/film/cKGGIU4Mhc/" target=blank>wideo z koncertu w Dubaju
Zachęcamy do robienia zdjęć Shakirze i wysyłania ich na adres redakcji donosy@pudelek.pl