Żona Roberta Więckiewicza postanowiła dać mu kolejną szansę. Jak już pisaliśmy, małżeństwo aktora i Natalii Adaszyńskiej przeżywa obecnie kryzys. Oficjalnym powodem jest nawał pracy, ale ich relacji nie ułatwiła też z pewnością udokumentowana przez fotoreportera tabloidu randka z młodą kobietą na warszawskiej Agrykoli. Aktor miał chyba coś na sumieniu, bo wysiadł z jej auta kilka przecznic od domu i udawał, że wrócił na piechotę. Udawało się ukrywać tę znajomość, dopóki żona nie dowiedziałą się o niej z gazety... Zobacz: Więckiewicz ma MŁODSZĄ KOCHANKĘ?!
Adaszyńskiej puściły wtedy nerwy i w pierwszym odruchu kazała Robertowi spakować się i wynosić z ich mieszkania. Ubłagał ją jednak, żeby przez wzgląd na syna pozwoliła mu zostać. Obiecał jej także, że przestanie się spotykać z tą kobietą.
Natalia bardzo kocha męża i postanowiła zaryzykować raz jeszcze - potwierdza w rozmowie z Faktem znajomy pary. Zawsze go wspierała i nigdy nie odwróciła się od niego, gdy jej potrzebował. Choć czuje się skrzywdzona, zdecydowała się ratować związek. Podkreśliła jednak, że jeśli Robert znów ją zawiedzie, to natychmiast zakończy ich małżeństwo .
Uważacie, że dawanie kolejnych szans niewiernym facetom ma sens? Żona Zbigniewa Zamachowskiego zrobiłaby chyba lepiej, gdyby kazała mu się wynosić przy poprzedniej okazji, jeszcze zanim poznał Monikę.