Małgorzata Rozenek zasłynęła ostatnio wypowiedzią o odpowiedzialności feministek za bałagan w polskich domach. Wcześniej głośno było o tym, że poddała się wielu operacjom plastycznym, że poprawić swoją twarz i biust. Chirurg oszacował koszt tych zmian na około 40 tysięcy złotych. Zobacz: Wydała 30 TYSIĘCY NA TWARZ i 10 TYSIĘCY NA PIERSI!
Czy było warto? I czy naprawdę wydała aż tyle? "Perfekcyjna pani" w rozmowie z Dzień Dobry TVN została zapytana o pokazywane przez nas zdjęcia sprzed kilku lat. Stwierdziła, że... "nie chce tego komentować" oraz że nie obchodzi jej zdanie innych. Czyli nie zaprzeczyła :)
W ogóle, kompletnie, nie chce mi się tego komentować - powiedziała. Powiem ci szczerze, że to nie jest tak, że ja się tym przesadnie przejmuję i może to nie zabrzmi dobrze, ale w ogóle mnie nie interesuje, co ludzie o mnie myślą. Zupełnie mnie nie interesuje, co mówią na mój temat.
A nie mogła powiedzieć po prostu: "nie, nie miałam operacji"? :) Niestety, raczej nie. W tym wypadku zdjęcia rzeczywiście mówią wszystko: