Kanye West na poważnie wziął się za wprowadzanie istotnych zmian w życiu swojej partnerki, Kim Kardashian. Przede wszystkim umożliwił jej wejście do środowiska pierwszoligowych gwiazd, takich jak jego przyjaciele, Beyonce i Jay-Z. Postanowił też pokierować jej karierą - dobiera Kim ubrania, bo chce, żeby wyglądała bardziej elegancko. Poprosił również, żeby przestała doczepiać sobie włosy.
Najwyraźniej więc Kanye preferuje naturalność, bo teraz okazało się, że to właśnie dla niego celebrytka zrezygnowała z botoksu. Ponoć już pół roku temu.
Przestała go sobie wstrzykiwać sześć miesięcy temu - donosi źródło magazynu In Touch. Zdała sobie sprawę, że jest jeszcze na tyle młoda, że tego nie potrzebuje. Teraz, kiedy jest z Kanye zauważyła, że dała się złapać na bardzo hollywódzki ideał piękna.
Dodajmy, że w październiku skończy 32 lata.