"Sukces" Natalii Siwiec nie polega tylko na tym, że zareklamował ją minister spraw zagranicznych i promują codziennie tabloidy. Jak widać, nawet "poważne gazety" mają problemy ze sprzedawaniem się bez pokazywania na okładce celebrytek jej pokroju.
Tomasz Lis postanowił właśnie wcisnąć ją do okładkowego tematu o paraolimpiadzie. Temat jest gorący, jednak, jak widać, mniej gorący niż Siwiec. Sama Natalia Partyka i jej sukces okazały się nie dość medialne na temat numeru dla Newsweeka, ustawiono ją więc za "użądloną" celebrytką, wyróżniającą się też na jej tle kolorowym strojem.
Po co się tam znalazła? I dlaczego Partyka została w ten sposób użyta do zaprezentowania Siwiec? Wyjaśnia to umiarowanie sensowne i taktowne pytanie oraz wyjaśnienie, że piękno Siwiec jest "banalne".
To już chyba wolimy Galę.