W polskich programach śniadaniowych można było zobaczyć już wiele "ciekawostek", ale takie fajerwerki są chyba jeszcze przed nami. We wczorajszym odcinku brytyjskiego This Morning w telewizji ITV zaprezentował się mężczyzna, który twierdzi, że jego penis we wzwodzie osiąga długość 35 centymetrów przy grubości sięgającej... 17. Jonah Falcon co prawda nie rozbierał się przed kamerą, ale dziennikarze zadbali o wytłumaczenie widzom, co ich gość nosi w spodniach.
Holly Willoughby, jedna z prowadzących, z przerażeniem próbowała wyobrazić sobie przyrodzenie porannego gościa. Dopytywała również o jego relacje z kobietami:
Są ciekawe, jak wygląda to, co mam w spodniach - przyznaje Falcon. Przyciągam głównie starsze kobiety, bardziej doświadczone. Takie, co już trochę przeżyły i teraz szukają mocniejszych wrażeń.
Najciekawsza przygoda przytrafiła się mężczyźnie podczas kontroli na lotnisku w Nowym Jorku. Strażnicy zatrzymali go, ponieważ sądzili, że jego penis to... pistolet.
Penis był ułożony po lewej stronie. Nie miałem erekcji. Strażnik podszedł do mnie i zapytał, czy mam puste kieszenie. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że tak. Dodałem, że to po prostu mój penis.
Historia skończyła się powaleniem Falcona na ziemię i sprawdzeniem przyrodzenia - za pomocą rąk...
Wyobrażacie sobie Rusin albo Pieńkowską przepytujące na śniadanie takiego gościa? :)