W sobotę wieczorem paparazzi "przyłapali" Rihannę wychodzącą z salonu tatuażu w londyńskim Soho. Na klatce piersiowej piosenkarki można było dostrzec opatrunek z folii, świadczący o tym, że jest świeżo po zabiegu. Dzisiaj pokazała światu jego efekty...
Pod biustem RiRi wytatuowana została egipską bogini Isis. Tatuaż zadedykowała swojej zmarłej niedawno babci, Ciary "Dolly" Brathwaite. Myślicie, że by jej się spodobał?
Nie przesadziła tym razem z wielkością?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.