Tym razem chciałaby mieć syna. Anna Mucha, która należy do najlepiej zarabiających polskich matek-celebrytek, na macierzyństwie zbiła już fortunę. Została twarzą oraz dyrektor kreatywną w firmie sprzedającej kocyki dziecięce, promuje buty "modelujące pupę", a więc pozwalające szybciej odzyskać formę po porodzie i, jak sama niedawno się pochwaliła, dostała propozycję reklamowania pieluch.
Aktorka uznała, że czas już zacząć myśleć o drugim dziecku. Tym razem chciałaby urodzić chłopca.
Płeć nie ma znaczenia, ale będziemy pracowali tak długo, dopóki nie urodzimy chłopca - obiecuje w niedawno udzielonym wywiadzie.
Nie wiadomo na razie, co na to partner aktorki. Para niezbyt chętnie pokazuje się ostatnio razem.