Jak się okazuje, Fakt mija się z prawdą, pisząc o rzekomym rozstaniu Piotra Gąsowskiego i Anny Głogowskiej.
Para udzieliła wywiadu Twojemu Imperium. Aktor mówi: Chciałbym wiedzieć, dlaczego tak bardzo temu szmatławcowi przeszkadza nasze szczęście?
Głogowska zwraca uwagę na o wiele bardziej niepokojące fakty: Zaczynam się obawiać o nasze bezpieczeństwo. Przecież nie mieszkamy za murem, tylko na zwyczajnym warszawskim osiedlu, gdzie każdy może nas spotkać i zaatakować.
Dementuje tez plotki o tym, że od porodu mieszka z mamą: Mieszkamy u Piotra, na Ursynowie. W Kobyłce, gdzie, jak głosi plotka, mieszkam z mamą, bo Piotrek mnie rzucił, jest tylko szkoła tańca, którą prowadzę z Marcinem Wrzesińskim.
Gąsowski nie ukrywa, że wszczęcie postępowania sądowego byłoby mu bardzo na rękę: Mój adwokat mówi, że już dawno powinienem był to uczynić. Naprawdę nie wiem, czemu akurat na mnie się uwzięli.