Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Boję się go! Boję się, co zrobi! JEST ZDOLNY DO WSZYSTKIEGO!"

800
Podziel się:

Figura boi się reakcji swojego sadystycznego męża na wywiad w "Vivie!". "Nie mieszkam w domu, bo on tam wrócił. Córki też nie chcą widzieć ojca. Boją się go."

"Boję się go! Boję się, co zrobi! JEST ZDOLNY DO WSZYSTKIEGO!"

Niespodziewane i szokujące wyznanie Katarzyny Figury na temat sadyzmu jej męża, który, jak twierdzi, przez 12 lat bił ją, kopał, poniżał, wyzywał i pluł jej w twarz, musiało być zaskoczeniem również dla jej oprawcy. Aktorka zdaje sobie z tego sprawę i wyznaje, że boi się jego reakcji. Twierdzi, że ten człowiek jest zdolny do wszystkiego. Wyznaje, że boją się go również jej córki a ona sama mogła skończyć przez niego jako kaleka.

- Nie mieszkam w domu, bo on tam wrócił, a ja się go boję - wyznaje. Tam zostały moje rzeczy. Czuję się jak nomada. Bez domu, w ucieczce. Dzieci są za granicą. Nie chcą widzieć ojca. Boją się go.

Ja naprawdę wierzyłam, że on się zmieni. I dziś największą pretensję mam do siebie, że pozwoliłam mu się upokarzać. Przez tyle lat. Że nie potrafiłam się otrząsnąć, pozbierać. Często myślałam: Na co czekam? By mnie pobił tak strasznie, żebym była kaleką?

- Co on zrobi, jak przeczyta te słowa?

- Nie wiem. I potwornie się boję, bo wiem, że jest zdolny do wszystkiego. W ostatnich miesiącach żyję na granicy życia i śmierci. Ponad trzy lata temu mąż wyjechał za granicę. Chciał mnie z dziećmi tam ściągnąć, ale nic z tych planów nie wyszło. Żyliśmy w separacji. Przyjeżdżał rzadko, raz na dwa miesiące. I nagle w czerwcu wprowadził się z powrotem do domu. Zaingerował w nasze życie, zaczął robić swoje porządki, jakby te trzy lata nieobecności nie istniały.

Figura zdradza też, że Kai... mścił się na własnej matce, zabraniając jej kontaktów z wnuczkami. "Poprzysiągł jej zemstę", bo nie chciała dać mu pieniędzy i zabrał dziewczynkom paszporty. To już naprawdę jakieś najgorsze brudy i patologia:

- Od ponad roku trwa między nimi konflikt. To ona powiedziała mi, że kiedy - wsparta opinią swoich prawników - nie zgodziła się sfinansować jego kolejnego przedsięwzięcia, ten śmiertelnie się obraził i poprzysiągł zemstę. Moja teściowa uważa, że jej syn, uniemożliwiając kontakt z wnuczkami, próbuje ją w ten sposób ukarać. Nasze córki bardzo tęskniły za babcią i dlatego zdecydowałam, że spędzą tam wakacje. Mój mąż był potwornie zaskoczony: "Jak to? Planujesz wakacje u mojej matki? Z moimi dziećmi?!" By uniemożliwić wyjazd za granicę, gdzie mieszka babcia, zabrał paszporty dzieci do innego kraju. Niby przez pomyłkę. Szantażował nas.

Kasia daje też opisowy przykład tego, jak mąż ją poniżał, psychicznie i fizycznie. Oprócz bicia, kopania i plucia zdarzało mu się też maltretować ją z zazdrości przy znajomych:

- Siedzieliśmy przy stole, rozmowa krążyła wokół filmu. Jako aktorka znalazłam się w centrum rozmowy, a wtedy w nim pojawiła się potworna zazdrość. I nagle czuję, że on mnie unieruchamia w taki podstępny sposób. Miałam wtedy dłuższe włosy, on, niby mnie obejmując, wsuwa rękę i zaciskując, paraliżuje mój kark. Na chwilę straciłam świadomość, bo to był straszliwy ból. Na początku próbowałam się wyzwolić, ale palce zacisnęły się jeszcze mocniej i już nie mogłam złapać tchu. Wiedziałam, że jak zacznę się wyrywać, to może być jeszcze gorzej, więc milczałam.

Figura idzie jeszcze dalej. Twierdzi, że jej mąż mógł skrzywdzić swoje córki:

- Rzucił w jedną z nich butem i uderzył ją w czoło. Jego włąsna matka była po tym w szoku. Do tej pory nie mogę zrozumieć, jak mogłam, wiedząc o jego agresji wobec mnie i dzieci, dopuszczać do ryzyka, do tego, by zostawały z nim same. Gdyby stało się coś którejś z nich, nigdy bym sobie tego nie wybaczyła. I dlatego dzieci są teraz z babcią za granicą, bo to jest dla nich najbezpieczniejsze miejsce. Przecież nie mamy się gdzie podziać... Postępowanie rozwodowe jest w toku. Zgłosiłam też na policji, że w naszej rodzinie była przemoc, że nie czuję się bezpiecznie w domu, który do mnie należy.

Ale i to nie wszystko. Figura wspomina też niby romatyczne, ale, z perspektywy czasu - upiorne, oświadczyny Kaia. Czuje, że została przez niego całkowicie zmanipulowana i złamana psychicznie. Po wszystkim, co powiedziała o sadyźmie męża, ta scena brzmi prawie jak z trillera:

- Po pół roku naszej znajomości, kiedy naprawdę było między nami źle, nagle zaprosił mnie do rodzinnego domu, by przedstawić mnie swojej matce. Wypłynęliśmy łódką na środek jeziora, kąpaliśmy się nago. Było bardzo romantycznie. I wtedy zapytał: "Czy chcesz być moją żoną, matką moich dzieci?". Straciłam dech z wrażenia, prawie zaczęłam się topić. Ale już nie pamiętałam, co wcześniej było źle, tylko płakałam ze szczęścia. I widzisz, to jest cała jego osobowość. Wszystko musi być na krawędzi. Doprowadza do sytuacji, w której tak bardzo się boisz, że spadzasz w przepaść, a on wyciąga rękę... Czy nie tak robi kat z ofiarą? Pogrąża, pogrąża, a potem łaskawie wyciąga rękę: to jest ostatnia dla ciebie deska ratunku. I co wtedy robisz? Oczywiście, że chwytasz rękę, nie pójdziesz przecież na śmierć.

Odmówiłybyście Kaiowi oświadczyn na środku jeziora?

Gdybyście spotkali go gdzieś na mieście, przekażcie mu pozdrowienia od żony.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(800)
WYRÓŻNIONE
gość
12 lat temu
Tak piękna i silna kobieta...wiele przeszla-to straszne ale czy na Boga viva to miejsce gdzie powinno mowic sie o takich rzeczach???????
gość
12 lat temu
nie wiedziałam że to sadysta
gość
12 lat temu
No to niech od jego odejdzie , a nie o wszystkim opowiada mediom !
gość
12 lat temu
Serdecznie współczuję, ale po co to rozgłaszać w tabloidach???
gość
12 lat temu
mam dziś zły dzień , a wy ? .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (800)
trGALQ finpd...
12 lat temu
trGALQ <a href=" [url= [link=
gość
12 lat temu
ona jest psychicznie chora, i tak tez wyglada
gość
12 lat temu
Figura do obsady tragedii szekspirowskiej ... a na plakacie amerykańskie policyjne fotki z ichniejszego dołka i płaczące córki odwiezione do złego trzeźwego tatusia !
doświadczona
12 lat temu
a nie "bił ją słownie" jak to Górniakowa poetycko się skarżyła? Następna gra przemocą i dziećmy w sprawie rozwodowej! A nie było to tak że zatrzymaniu jadącej z dziećmi i pijanej w sztok biednej Figury przez wredną amerykańska policję i zrobieniu jej kartoteki - kombinuje aby zachować dzieci i alimenty wykorzystując bizantyjskie podejście polskich sądów?
luka
12 lat temu
on jest tak fizycznie odstraszający, że choćby i fiutka złotego w tym jeziorze pokazał , to bym go nie chciała
gość
12 lat temu
dobrze ze mowi o tym w tablidach, da to sile innym kobietom. nie mialam takiej sytuacji ale czytalam ze ofiary nieraz mysla ze to w nich jest problem a nie w sadyscie. za malo sie naglasnia takie sprawy
gość
12 lat temu
Widać po facecie,że to psychopata.
gość
12 lat temu
Widać po facecie,że to psychopata.
agata
12 lat temu
Zgodziłabym się na srodku jeziora, a po powrocie do domu zmienilabym zdanie. Jakby mnie kopnął w piszczel, to ja go w genitalia. Jakby mnie opluł, to ja go patelnia z łuszczem itd. Nie dałabym się łatwo na bycie workiem treningowym. Byłyby worki dwa.
gość
12 lat temu
ot taki kolo. zdjął bym go jednym prawym sierpowym
gość
12 lat temu
; oł nie fajniee
gość
12 lat temu
nie wiem czy to co ona gada to tak do konca prawda
gość
12 lat temu
było źle ale kapała sie z nim nago na srodku jeziora?
leszekm4
12 lat temu
Nie bardzo wierzę we wszystko to co zostało powyżej napisane. Bardzo przepraszam ale nasuwa się pytanie "czy Pani Figura jest osobą przy zdrowych zmysłach czy też ma problemy emocjonalne"?. Na co liczy na współczucie czy też na kolejne zaistnienie w mediach ( co jest niezmiernie ważne przy słabnącej popularności mając lata świetności już dawno za sobą.
...
Następna strona