Mało kto się spodziewał, że kilka zdjęć Kristen Stewart zdradzającej Roberta Pattinsona może wywołać aż taki skandal. Fani sagi Zmierzch zjednoczyli się w ataku na odtwórczynię roli Belli. Aktorka w końcu zdecydowała się wynająć ochronę. Boi się o swoje bezpieczeństwo.
Pierwszy atak miał miejsce, gdy wychodziła z budynku w San Fernando Valley. Dwie dziewczyny podbiegły do niej i zaczęły wrzeszczeć, że jest zdzirą i kłamliwą suką – mówi informator. Kristen była sama, przyspieszyła kroku, wsiadła do samochodu i zablokowała się od środka. To rozwścieczyło napastniczki. Szarpały za klamki i waliły w szyby. Kristen się rozpłakała. Odpaliła silnik i odjechała.
Po tym incydencie postanowiła wynająć osobistego ochroniarza i kierowcę. Podwozi ją pod drzwi budynków i stoi tuż pod nimi, gdy z nich wychodzi.