Szczytowe osiągnięcie z dziedziny polskiej komedii zostało docenione również za granicą. Po aferze, którą wywołała ostra krytyka z ust Tomasza Raczka, szykuje się kolejny cios dla produkcentów tego dzieła i aktorów, którzy chcieli, żebyście wydali na nie swoje pieniądze. Tym razem zostało ocenione przez popularny i opiniotwórczy serwis Stereoscopy News, na którym informacji na temat filmów szukają widzowie z całego świata.
Pośród wielu wyjątkowo nieudanych filmów, które rażą sztuczną grą aktorską, marnym scenariuszem i plastikowymi efektami specjalnymi na zaszczytne pierwsze miejsce zasłużyła właśnie produkcja z udowadniającym, że nie jest jednak wybitnym aktorem Borysem Szycem. Za "najgorszy film świata nakręcony w technice 3D" uznano właśnie Kac Wawa.
Złe filmy są tak stare jak przemysł filmowy. Fani filmów w 3D widzieli już dużo niezbyt dobrych filmów... Ale nie można mieć wątpliwości co do najgorszego filmu świata w 3D - to polski Kac Wawa. Nawet plakat można uznać za najgorszy plakat świata - czytamy w uzasadnieniu wyróżnienia produkcji Jacka Samojłowicza na serwisie Stereoscopy News.
Ciekawe, czy za to opinię reżyser Kac Wawa i jego producenci też będą chcieli pozywać kogoś do sądu. Zobaczcie przykry trailer filmu, który przypomina za każdym obejrzeniem, żeby uważać na filmy z nazwiskami Szyca czy Karolaka na plakatach: