Marta Grycan i jej dwie ostro promowane córki już nie raz były krytykowane za nadwagę. Zdaniem Michała Piroga pokazując się w telewizji promują otyłość i niezdrowy tryb życia. Roztańczona Grycanka tłumaczyła, że pomimo tuszy jest świetnie rozciągnięta i potrafi zrobić szpagat.
Tym razem za temat Grycanek wypowiada się Hanna Bakuła. I robi to ostrzej niż poprzednicy. W wywiadzie dla 20m2 Łukasza malarka nie zostawia na nich suchej nitki. Twierdzi, że powinno się je piętnować na zdjęciach i podpisywać, że są chore:
Tak jak na papierosach jest napisane, że palenie grozi kalectwem, tak ich zdjęcia powinny być podpisane: to jest choroba społeczeństwa, stawów, kręgosłupa, narządów wewnętrznych. To jest zajmowanie półtora miejsca w samolocie, to jest paskudztwo!
Nie za ostro? Marcie chyba nie zrobi się miło.