Michał "push-up" Figurski stał się na własne życzenie jednym z największych wizerunkowych przegranych 2012 roku. Udała mu się rzadka sztuka w show biznesie - nie broni go już nikt z jego byłych "przyjaciół". Nawet firma PR-owa, której pracownik wydzwania do gazet w jego sprawie, wyparła się współpracy z nim. Uznali, że to za duży koszt wizerunkowy. Podobnie nerwowo zareagował szef Radia Zet, gdy pojawiły się informacje, że "push-up" ma dostać u niego pracę. Zapewnił, że to bzdura i obiecał, że na pewno nigdy go nie zatrudni. Takie deklaracje w mediach zdarzają się naprawdę rzadko.
Były przyjaciel Michała, Kuba Wojewódzki, milczy z satysfakcją na temat jego upadku, żona Odeta została zwolniona z pracy po "żarcie" z gwałtu, a on sam udzielił zaskakującego wywiadu Gazecie Wyborczej. Na poważnie żalił się w nim na niesprawiedliwość, brak pieniędzy i stwierdził, że... "jego Ukrainka" czuje się temu wszystkiemu winna.
Na taki poziom bezczelności zareagowali Internauci. Powstał też już komiks o Michale Figurskim. Jego autor Tomasz "Asu" Pastuszka celnie i ostro podsumowuje sytuację. Zobaczcie.
(Źródło: www.komiksiarz.pl)